Komentarze: 1
Dziś dowiedziałem się , że denerwuje Monike. Za dużo mówię o biciu. Przejebana sprawa. Ale trzeba jakoś żyć. "NIGDY NIE JEST TAK ŹLE BY NIE MOGŁO BYĆ GORZEJ" Życzę wszystkim spełnionej miłości!!! Mi znowu się nie udało.
Dziś dowiedziałem się , że denerwuje Monike. Za dużo mówię o biciu. Przejebana sprawa. Ale trzeba jakoś żyć. "NIGDY NIE JEST TAK ŹLE BY NIE MOGŁO BYĆ GORZEJ" Życzę wszystkim spełnionej miłości!!! Mi znowu się nie udało.
Jest godzina 2, niedziela. Dziś mam dużo pracy. Tak jest w każdą niedzielę. Moją głowę wciąż prześwieca myśl, że Monice podoba się Bartek, i to, że ten Bartek jest ode mnie silniejszy. Starzy niedługo wyjdą na spacer i wtedy brat może da mi szluga. Przeżywam moralny niepokój. Nie wiem z czego on się bierze. A bierze sie od dawna.
Dobra siadam do sztuki i pierdolonej martwej natury, to może doczytam dziś książkę o wiedzminie.
Moj stary z moją starą poszli na zakupy. Przyszła Gosia, siostra mojego brata. Ja siedze sam i to pisze. Nudno jak cholera. Dzień zaczyna się kończyć. Mogłem iść na impreze, ale nie poszedłem. NUDY NUDY NUDY
Dzisiejszy dzień był całkiem udany! Wsxystko było wporządku, poza tym, że Klaudia, dziewczyna z mojej klasy nie odzywa się do mnie. Ale to nic, głupia rura z niej jest. Ide jeść obiad.
Wróciłem właśnie z treningu. Było to co zawsze. Trenowałem z Justyną, dziewczyną Bogdana. Potem sie napierdalałem na rekawice z Piotrowskim. I było spoko. Farba mi z nosa poszła. Ale to nic. Nikt nie widział. A teraz gadam sobie z Moniką na gg. 30.10.2002